Przewóz antyków i staroci – jak zabezpieczamy delikatne skarby z przeszłości

2025-05-23 13:23:00
Przewóz antyków i staroci – jak zabezpieczamy delikatne skarby z przeszłości

Wiedzieć gdzie kupić to jedno, a dowieść w całości to drugie...

Transportowanie antyków i staroci to prawdziwa misja specjalna. Tu nie wystarczy wrzucić rzeczy do kartonów i ruszyć w drogę – każdy mebel, każda lampa czy rama wymaga indywidualnego podejścia, cierpliwości, logiki i doświadczenia. Bo jak przewieźć antyczny żyrandol z kloszami, porcelanowy zegar czy rustykalną szafkę tak, żeby dojechały całe?

W tym wpisie pokażemy kulisy naszej codziennej pracy – jak ładujemy i zabezpieczamy antyki do transportu, na co trzeba uważać i dlaczego każda wyprawa z pełnym busem przypomina układanie gigantycznych puzzli.


🧠 Tu musi być logika – bez planu ani rusz!

Każdy transport zaczynamy od dokładnego zaplanowania ułożenia przedmiotów. Przewożone przez nas rzeczy to nie IKEA z płaskiej paczki – mamy do czynienia z meblami z końca XIX wieku, lampami z secesyjnymi kloszami, ramami z rzeźbieniami, które łamią się od samego patrzenia.

➡️ Najcięższe elementy (np. komody, stoły, witryny) idą na sam dół, równo z podłogą.
➡️ Na nich układamy lżejsze, ale nadal solidne meble – wszystko przekładane kocami transportowymi.
➡️ Oświetlenie i elementy delikatne jak klosze, żyrandole, lustra – pakowane osobno i często przewożone w skrzyniach.


🔧 Klosze? ZDEJMOWAĆ! Inaczej... szkło w proszku

Najczęstszy błąd przy przewożeniu starych lamp to pozostawianie kloszy na miejscu. Nawet najlepiej zabezpieczone mogą się poruszyć, pęknąć albo – co gorsza – stłuc o siebie nawzajem. U nas to złota zasada:

Zdejmujemy każdy klosz osobno,
Zawijamy w kilka warstw folii bąbelkowej lub kocy,
Wkładamy do osobnych pudeł z miękkim wypełnieniem.

Klosz to dusza lampy – a antyczny żyrandol bez kloszy wygląda jak smok bez zębów… 😅


🧣 Koce transportowe – nasze najlepsze przyjaciółki

Na zdjęciu widzisz, jak wygląda nasz bus po załadunku – wszystko zawinięte w grube, specjalistyczne koce. To nie są zwykłe pledy z marketu, tylko profesjonalne osłony używane w przeprowadzkach sztuki i muzealiów.

➡️ Chronią przed zarysowaniami,
➡️ Tłumią wibracje w trakcie jazdy,
➡️ Są elastyczne – idealnie dopasowują się do kształtu mebla.

Każdy mebel osobno, każde ramie żyrandola, każdy blat stołu – wszystko pakujemy tak, żeby żaden detal się nie dotykał.


📏 Tetris w realnym świecie – układanie to sztuka

Załadunek auta z antykami przypomina grę w Tetrisa – tylko że zamiast kolorowych klocków mamy mosiężne lampy, dębowe kredensy i lustra w złoconych ramach. Wymaga to nie tylko siły, ale też wyobraźni przestrzennej.

Czasem trzeba:

  • Zrobić stelaż z desek, żeby przedmioty nie opierały się o siebie,

  • Zablokować meble pasami transportowymi, żeby nie przesuwały się przy hamowaniu,

  • Dodać podkładki z pianki technicznej, gdzie tylko możliwe.


💪 Cierpliwość i doświadczenie – bez tego nie da rady

Nie da się dobrze przewozić antyków bez… doświadczenia i nerwów ze stali. Każdy transport to:

  • wiele godzin pakowania,

  • setki kroków z ciężkimi meblami,

  • precyzja jak u zegarmistrza.

Ale efekt? Bezcenny. Gdy widzimy, że nawet najdelikatniejszy przedmiot dojechał w idealnym stanie – wiemy, że warto było.


📦 Podsumowanie – przewóz antyków to sztuka logistyki

✅ Zdejmujemy klosze
✅ Każdy mebel zawinięty w koce
✅ Wszystko ułożone z głową i zabezpieczone pasami
✅ Przewożone z sercem – jak dzieła sztuki


🔗 Chcesz zobaczyć, jakie skarby przewozimy?
👉 www.EuroAntyki.pl
👉 www.Antyki.eu

przewóz antyków i staroci

Autor:EuroAntyki.pl